Piętnastoletnia
Izzy Brannick została wyszkolona by zabijać potwory. Od stuleci jej
rodzina polowała na magiczne stworzenia. Ale kiedy jej starsza
siostra znika podczas misji, mama Izzy postanawia, że potrzebują
przerwy.
Izzy
przeprowadza się wraz z mamą do nowego miasta, ale szybko
odkrywają, że nie jest tak normalne jak się wydaje. Miejscową
szkołę średnią nawiedza duch, a Izzy postanawia się wykazać i
rozpoczyna śledztwo. Ale udawanie normalnej nastolatki jest
trudniejsze niż mogłoby się wydawać. Posiadanie przyjaciół i
być może sympatii jest dziwne dla kogoś, kto zawsze był zdany
tylko na siebie.
Czy nowi przyjaciele pomogą Izzy odkryć tajemnicę nawiedzeń zanim duch skrzywdzi kolejną osobę?
zdjęcie okładki i opis z goodreads.com. Tłumaczenie moje. |
School
Spirits to najnowsza powieść Rachel Hawkins, autorki serii
„Dziewczyny z Hex Hall”. Nie czytałam ani jednej książki, więc
nie wiem czy pozycje jakoś się łączą. Natomiast zainteresowała
mnie opowieść o nastolatce walczącej z potworami.
School
Spirits okazało się zadziwiająco sympatyczną książką,z
interesującą, choć dość prostą historią. Idealna książka na
wolne popołudnie.
Mary
Evans High School od zawsze była nawiedzona, a to drzwi szafek
otworzyły się samoczynnie, a to kredy unosiła się w powietrzu.
Właściwie nikt nie zwracał na to uwagi, aż pewnego dnia duch
niemal zatłukł nauczyciela mikroskopem.
I looked a lot less like a bad-ass vampire slayer and a lot more like a scared teenage girl.
I looked a lot less like a bad-ass vampire slayer and a lot more like a scared teenage girl.
Dlatego
właśnie do miasta Ideal przyjeżdża Izzy wraz z mamą. Po części
chodzi o wykonanie zadania, ale chyba ważniejsze dla obu jest
oderwanie się od ponurych rozmyślań o Finley, starszej siostrze
Izzy, która zaginęła w tajemniczych okolicznościach. Obie bardzo
przeżywają tę tragedię. Izzy obwinia się o zaginięcie siostry
(nie poszła z nią, tylko została w samochodzie, zresztą na prośbę
Finn) i sądzi, że rodzicielka myśli podobnie. Chce też udowodnić,
że nadaje się na łowcę, po tym jak jej pierwsze samodzielna misja
nie poszła najlepiej.
Brannicks don't slump to the floor just because a ghost gets up in their face.
Brannicks don't slump to the floor just because a ghost gets up in their face.
Mimo,
że School Spirits to książka o nastoletniej pogromczy… łowczyni
potworów, w książce nie ma za wiele elementów nadnaturalnych. To
bardziej historia dziewczyny, która stara się poukładać sobie
życie. Jeśli macie ochotę na horror, omijajcie tę książkę.
Jestem wielkim tchórzem, wiem co mówię.
Izzy
Brannick zapada w pamięć i kiedy już przejdzie jej faza „samotnej
wojowniczki z misją”, jest bardzo sympatyczna. Nie boi się
działać, szybko myśli i ma serce we właściwym miejscu. Czasami
ciężko było mi uwierzyć w jej nieporadność w kontaktach
międzyludzkich, ale Izzy sprawia że najzwyczajniejsze czynności
wydają się intrygujące. W trakcie powieści, Izzy jest zmuszona
zweryfikować swoje poglądy na zaufanie i misję Brannicków.
You Brannicks are always saying that. I have to do this alone. This is my sole duty. I cannot accept help. But you don't do it alone. You never have.
You Brannicks are always saying that. I have to do this alone. This is my sole duty. I cannot accept help. But you don't do it alone. You never have.
Pozostali
bohaterowie są przemyślani i ciekawi, widać że Autorka włożyła
w dynamikę grupy sporo pracy. To nie jest książka gdzie
przyjaciele głównej bohaterki są tyko rekwizytami, zarówno Romy
jak i Dexter mają osobowość i historię. Anderson wypada przy nich
dość blado, ale też nie jest wydmuszką.
No
i jest Dexter.
I'm Dexter O'Neil and I'm hoping you'll adopt me.
I'm Dexter O'Neil and I'm hoping you'll adopt me.
Dex
szybko stał się moim ulubionym bohaterem, z purporowym płaszcze i
sposobem mówienia z minionej epoki (zgadnijcie o co na początku
podejrzewała go Izzy ;)). Chłopak jest rycerski, odpowiedzialny i
zabawny, stara się pomagać, mimo problemów ze zdrowiem. Uczucie
między nim a Izzy (bo czymże byłaby książka dla młodzieży bez
romansu?) rozwija się powoli, a sceny między nimi są urocze. A że
chłopak nie zachowuje się ani nie mówi jak nastolatek? Oj tam.
Jak
na książkę dla młodzieży mamy tu prawdziwy wysyp dorosłych.
Owszem, wszyscy liczący się dorośli są płci żeńskiej, ale
doliczyłam się aż trójki rodziców! Którzy zamiast grzecznie
schować się w cieniu, przejmują się swoimi dziećmi! Pomagają
im! Wpływają na ich życie! Spodobał mi się contrast między
babcią Dexa, bardzo ciepłą osobą, a mamą Izzy- pogromczyni
potworów nie bardzo wie jak okazywać uczucia, ale stara się.
Polecam,
mam nadzieję, że dość szybko pojawi się na polskim rynku.
Dziękuję Netgalley za egzemplarz recenzencki/ ARC provided by Netgalley.
Cytaty mogą różnić się od ostatecznej wersji książki/ Quotes might be different in finished book
1 komentarze:
Książki tej autorki nadal przede mną:). Mam nadzieję, że niedługo uda się je poznać.
Pozdrawiam!!
Prześlij komentarz