At
the young age of eighteen, tragedy and a dark secret force Lara to
flee all she has known and loves to start a new life. Now years
later, with a new identity as Amy, she’s finally dared to believe
she is forgotten–even if she cannot forget. But just when she lets
down her guard, the ghosts of her past are quick to punish her,
forcing her back on the run. On
a plane, struggling to face the devastation of losing everything
again and starting over, Amy meets Liam Stone, a darkly entrancing
recluse billionaire, who is also a brilliant, and famous, prodigy
architect. A man who knows what he wants and goes after it. And what
he wants is Amy. Refusing to take “no” as an answer, he sweeps
her into a passionate affair, pushing her to her erotic limits. He
wants to possess her. He makes her want to be possessed. Liam demands
everything from her, accepting nothing less. But what if she is too
devastated by tragedy to know when he wants more than she should
give? And what if there is more to Liam than meets the eyes?
Brzmi znajomo, czyż nie? Ale od czasu do czasu, zwłaszcza na urlopie, dobrze przeczytać coś sprośnego.
Naprawdę
nie wiem, co myśleć o tej książce. Początek jest ciężki I nie
mówię tu o klimacie, ale o stylu. Jednak już po kilku stronach
jest znacznie lepiej, a czytelnik dostaje opowieść rodem z filmu
erotycznego, dwójka nieznajomych wymieniająca spojrzenia na
lotnisku, z tajemnicą a la thrillerowy serial (to nie jest zarzut!).
A ponieważ wszyscy wiemy, gdzie tego typu historie prowadzą, nie
przeszkadzało mi dość dziwne zachowanie postaci (Liam naprawdę
wybucha śmiechem w nieodpowiednich momentach). Sceny erotyczne są
zresztą dobrze napisane, nie tak perwersyjne jak w
Pięćdziesięciu Twarzach Grey'a,
ale jednak trochę. Podobało mi się też, że Amy nie myli
pożądania z miłością.
obrazek wzięty stąd |
Ale
potem Escaping
reality
próbowało pociągnąć wątek sensacyjny I nie wyszło to
najlepiej. Tajemnica otaczająca Amy jest przekombinowana, dziewczyna
cały czas się boi, narzeka na swoje życie, na tajemnicze
niebezpieczeństwo z jakim musi się zmierzyć, ale nic nie zostaje
wyjaśnione. Mam wrażenie, że przeczytałam nie pierwszy tom w
serii, ale połowę książki.
Amy jest całkiem sympatyczną bohaterką, posiada kręgosłup i potrafi się postawić Liamowi. Czasem reaguje histerycznie, ale ma to związek z przeżytą traumą i jest usprawiedliwione.
I
te wszystkie odwołania do Pięćdziesięciu
twarzy Grey'a....
czemu ci wszyscy faceci muszą być tak niemożliwie młodzi I
bogaci? I czemu wszyscy mają obsesję karmienia bohaterek? Czy one
wszystkie są tak chude?
No
I tabletki antykoncepcyjne... a więc zaczynasz płomienny romans z
nienzajomym I jedyne czym się martwisz, to ciąża? A co z chorobami
wenerycznymi?
a gif stąd |
Rozczarowałam
się nieco tą książką. Początek był obiecujący, ale potem było
już gorzej. Żałuję, bo bohaterowie są sympatyczni, a historia ciekawa. Podejrzewam, że jeśli komuś nie przeszkadzają
odniesienia do PTG, Escaping reality spodoba mu się bardziej niż
mi.
Ale drugi tom przeczytam, ciekawi mnie, czy coś się wyjaśni.
ARC provided by netgalley.com in exchange for honest review.
ARC provided by netgalley.com in exchange for honest review.
0 komentarze:
Prześlij komentarz