Okazuje się, że i w tym miesiącu mogę się pochwalić
fizycznym stosikiem. Liczyłam, co prawda, że będę mogła do niego dorzucić
trzeci tom Trylogii Griszy, ale paczka ma drobne opóźnienie. Nic straconego,
mam już podwaliny pod stosik lipcowy.
Trylogia Przedksiężycowi- zrecenzowana TU, więc chyba powiedziałam już wszystko. Wersja tl;dr- świetna powieść, przeczytajcie! Tylko koniecznie mając pod ręką wszystkie trzy tomy.
Całe trzy książki, oh yeah. Takeshi powędrował już do biblioteki, stąd jego brak. |
Trylogia Przedksiężycowi- zrecenzowana TU, więc chyba powiedziałam już wszystko. Wersja tl;dr- świetna powieść, przeczytajcie! Tylko koniecznie mając pod ręką wszystkie trzy tomy.
Takeshi. Cień śmierci.- też zrecenzowane TU. I też uważam,
że powiedziałam wszystko.
Mechaniczna księżniczka- wreszcie! Wreszcie udało mi się
ją zmęczyć. Próbowałam i tradycyjnie i w formie audiobooka, po polsku i po
angielsku, w końcu się udało. Nie powaliła mnie ta historia. Recenzja będzie.
Na razie mogę powiedzieć, że nie polecam audiobooka, chyba że bardzo lubicie
aktora.
Nadciąga burza – lektura lekka, łatwa i przyjemna, na
wakacje i plażę idealna. Miało być o nekromantach w carskiej Rosji, ale to
naprawdę romans z lekkim nekromanckim akcentem. Plus za wykorzystanie
rosyjskiego folkloru, ciekawą wizję wampiryzmu i ducha cara. Minus za tabuny nieistotnych
postaci, w których ciężko się połapać. I wykorzystanie znienawidzonych przeze
mnie tropów literackich (w chwili kiedy mamy się czegoś dowiedzieć, bohaterka
omdlewa; bohaterka nagle wie coś, czego nie wiedziała, a nie opisano nigdzie
zdobywania tej wiedzy). Oraz nieustanne „och, co prawda należę do szlachty, ale
nie jestem nikim ważnym, takich księżniczek jak ja są dziesiątki. Nasza loża/dacza
itp. Są tuż obok carskiej, ale to nic nie znaczy.”.
W Polsce wydano tylko pierwszy tom, więc na razie kończę
przygodę z Katią. Nie podobało mi się tak, bym ściągała książki z zagranicy,
ale jeśli polski wydawca wypuści kolejne tomy, z chęcią przeczytam.
Dowód na to, że Takeshiego miałam. I że niektórzy domownicy bardzo go doceniali ;). |
0 komentarze:
Prześlij komentarz