czwartek, 6 marca 2014

Martyna Raduchowska - Demon luster

Początek roku w polskiej literaturze fantastycznej bardzo mi się podoba. Albo trafiam na same dobre książki.
Szamanka od umarlaków podobała mi się, ale wielkiego wrażenie nie zrobiła. Mimo to z przyjemnością zabrałam się za Demona luster. I już pierwsze strony przekonały mnie, że: 
to będzie dobra lektura
książka jest o niebo lepsza od Szamanki

Okładkę książka ma piękną, klimatyczną i związaną z treścią. Żródło empik.com
Demon luster to świetny thriller, z niepokojącą atmosferą, sympatycznymi bohaterami i ciekawą historią. Czytałam w sumie jednym ciągiem, niecierpliwie oczekując, co dalej. Pod pewnymi względami to bardzo smutna historia. Fabuła cały czas trzyma w napięciu, akcja wartko posuwa się do przodu. Dowiadujemy się więcej o Firmie, przeszłości bohaterów, zwłaszcza Chrup... Kruchego, oraz o Pechu. Większość bohaterów jest wielowymiarowa i dobrze napisana, jedynie Ruda wydawała mi się postacią funkcyjną, nie pełnokrwistą bohaterką. Tekla nadal pozostaje moją ulubienicą.
Moim zdaniem, klimat jest bardziej mroczny i ciężki niż w pierwszej części. Humoru jakby mniej, zniknęły wszelkie skojarzenia z lżejszymi pozycjami jak Załatwiaczka. Ale biorąc pod uwagę sytuację w jakiej znalazła się Ida, nic dziwnego. Na szczęście, znany z pierwszej części sarkazm nie zniknął, dzięki czemu mimo ciężkiego klimatu, powieść czyta się dobrze. Opisy są plastyczne i wciągające, nie nużą, dialogi wartkie i cięte. 
Największą wadą są powtórzenia. Nie mam na myśli powtórzeń scen, te mają sens i zabieg bardzo mi się podobał, ale powtarzanie pewnych fraz. Naprawdę wystarczyło raz mi powiedzieć, że bohater ma oczy w kolorze gorzkiej czekolady, niekoniecznie kilkanaście.  
Demon luster to naprawdę dobra książka- z przemyślaną intrygą, klimatycznymi opisami, cudownymi bohaterami, dobrze napisana. Autorka wyraźnie "rozkręciła" się od czasu Szamanki. No i te nawiedzone domy. Jeśli Martyna Raduchowska napisze kolejną opowieść, kupuję ją w ciemno. 

Książkę przeczytałam w ramach wyzwania Historia z trupem oraz Urban fantasy

0 komentarze: