To
był mój ukochany serial w dzieciństwie. Nie Czterej
pancerni,
nie Stawka
większa niż życie,
ale Czarnechmury.
Przygody dzielnego pułkownika Dowgirda widziałam wielokrotnie
(ostatnio z przyjaciółmi), za każdym razem z wielką
przyjemnością. Zapewne też dlatego, że Czarne chmury, jako jeden
z nielicznych polskich seriali, zahacza o moje rodzinne ziemie.
Po
latach stwierdzam, że Czarne
chmury
nadal
świetnie się ogląda. Serial ma niezłą historię, dobre tempo i
dużo akcji. Najlepszy jest oczywiście początek, kiedy bohaterowie
trafiają do Warszawy akcja zdecydowanie zwalnia. Na szczęście,
scenarzyści zdecydowali by czarne charaktery podążyły za
Dowgirdem i Kacprem do Warszawy, dzięki czemu mogłam się cieszyć
obecnością Ansbacha przez wszystkie dziesięć odcinków.
Mój ulubiony bohater. |
Aktorsko
jest… zaskakująco dobrze. Serial ma swoje lata, technika aktorska
się mocno zmieniła, ale tylko niektóre postacie i sceny rażą
przesadną teatralnością. Jak to jest, że czterdzieści lat temu
polscy aktorzy umieli grać, a teraz ich oglądanie jest równie
przyjemne co wizyta u dentysty? No i można spotkać wiele znanych twarzy (jest nawet młody i przystojny Karol Strasburger).
Główni bohaterowie, plu dwa najbardziej charakterystyczni drugoplanowi |
Realia
historyczne czasami kuleją. Po części to zapewne wina
ograniczonego budżetu, przy takiej ilości scen zbiorowych, koni
itp. Może nie starczyło już pieniędzy na armie służących, która powinna otaczać możnych? A
może nie chciano obciążać widza nadmiarem postaci? Po części to
na pewno konwencja, filmy awanturiczno-przygodowe rzadko trzymają
się kurczowo prawdy historycznej.
Kobieca obsada. |
Brakuje
też postaci kobiecych. Co prawda, mamy dwie główne bohaterki na
dwóch bohaterów, ale drugi plan jest w większości męski. Kiedy
byłam młodsza nie przeszkadzało mi to, zwłaszcza że Magda do
pewnego momentu była ciekawą postacią (Magda&Kacper mieli być komicznym odpowiednikiem głównej pary, ale między aktorami jest więcej chemii i jednak kradną szoł). Teraz widzę ten brak
równowagi.
Jeśli jakimś cudem przegapiliście ten serial, koniecznie nadróbcie. Można oglądać na poważnie, można na wesoło, można nawet zrobić drinking game.
0 komentarze:
Prześlij komentarz